ŻEGNAMY JANUSZA

Żegnamy
Janusza

Z wielkim żalem i smutkiem
zawiadamiamy że w dniu 11 lutego 2020 r. zmarł nagle nasz przyjaciel i kolega
Janusz Maciaszkiewicz. Odszedł od nas człowiek o wielkim sercu dla ludzi i dla
swoich pasji. Janusza poznaliśmy jako pogodnego i życzliwego kolegę który
potrafił przyciągać do siebie innych ludzi. Nie pamiętamy aby kiedyś narzekał
albo mówił że coś się nie da zrobić. Janusz miał wiele swoich pasji życiowych .
Należały do nich góry, gotowanie (był w tym świetny o czym mogliśmy się
przekonać), dobra muzyka i judo dzięki któremu poznaliśmy Janusza. Na
treningach Janusz nigdy nie odpuszczał, zawsze angażował się na sto procent. W
pamięci pozostanie nam ostatni wspólny trening z Januszem na którym podniósł
swój stopień szkoleniowy na  4,5 Kyu (
pas żółto-pomarańczowy). Stoczył na nim też jedno z najlepszych w swoim życiu
randori w którym perfekcyjnie wykonał rzut „ippon-seoinage”. Akcja ta była tak
widowiskowa że wszyscy przerwali swoje walki i nagrodzili Janusza brawami.
Takiego właśnie Janusza zapamiętamy. Pustka po Januszu na „tatami” jest ogromna
i nigdy nie będzie już tak jak przedtem.

Wierzymy że Janusz wędruje
teraz po niebiańskich górach a judo trenuje z aniołami na których „wchodzi” mu
jego ulubione „ippon-seoinage”….

Janusz zawsze będziesz w naszych sercach…

Nasz przyjaciel i kolega Janusz Maciaszkiewicz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *